Żegrze, wieś, której nie ma | 1982 | Inwentaryzacja zabudowy ze zb. MKZ

zamknij wstęp
do kolekcji
Żegrze, wieś, której nie ma | 1982 | Inwentaryzacja zabudowy ze zb. MKZ
Liczba obiektów:
191

W połowie lat 80. XX wieku na teren Żegrza wjechały spychacze i zrównały z ziemią większość istniejących zabudowań. Trzeba dodać – z ziemią wyjątkową. Żegrzańskie czarnoziemy były znakomitej jakości, stąd przez wiele dziesięcioleci tutejsi rolnicy zaopatrywali Poznań w dorodne warzywa i owoce, które rosły tu w wyjątkowej obfitości. W ciągu zaledwie kilku lat dawna wieś stała się wielkim placem budowy. Wkrótce na urodzajnej ziemi stanęły dziesiątki wielokondygnacyjnych bloków, ogromne osiedla z wielkiej płyty, w których zamieszkały  tysiące osób, prawdopodobnie więcej niż żyło na tym terenie w całej jego historii. Żyzna gleba przydała się nowym mieszkańcom o tyle, że szybko rosła na nim bujna zieleń osiedlowa.
Jeszcze na początku XX wieku bardzo stara już wtedy wieś, bo wymieniona w dokumencie lokacyjnym Poznania z 1253 roku, była duża, piękna i bogata. Przy kilkunastu ulicach stało kilkadziesiąt domów o konstrukcji szachulcowej, czyli ich ściany zbudowano z drewnianych belek wypełnionych gliną. Młodsze domy były zbudowane z muru pruskiego lub murowane z czerwonej cegły. Każdy dom był inny, nie było dwóch takich samych budynków, łączyło ich to, że wszystkie miały spadziste dachy. Żegrzańskie domy, osłonięte od ulicy najczęściej drewnianymi, rzadziej murowanymi płotami, stały bardzo blisko siebie, ponieważ zbudowano je na bardzo małych działkach, tylko na obrzeżach wsi działki były większe. Płoty kryły podwórza, wokół których stały zabudowania gospodarcze – stodoły, chlewy, obory, kurniki i drewutnie, w których przechowywano opał i narzędzia gospodarcze. Dalej były ogrody, a jeszcze dalej łąki, sady i rozległe pola.
W 1940 roku Żegrze włączono w granice Poznania, ale nie wpłynęło to w zasadniczy sposób ani na wygląd wsi, ani życie tutejszych mieszkańców. Nadal nie mieli bieżącej wody i kanalizacji, ze zdobyczy cywilizacji docierała tu tylko energia elektryczna. Jedyną asfaltową ulicą była Ostrowska, dwie inne miały nawierzchnię brukowaną, wszystkie pozostałe były gruntowe. W latach 60. XX wieku urbaniści dostrzegły wielki potencjał w pięknie położonym terenie na prawym brzegu Warty i postanowili go wykorzystać. Powstały plany budowy nowej, wielkiej dzielnicy mieszkaniowej najpierw bliżej rzeki, na obszarze dawnej wsi Rataje, a potem także Żegrza. Od tego czasu żegrzanie pomni rychłego końca wsi przestali inwestować w swoje domy i zabudowania gospodarcze. Żyli z dnia na dzień z perspektywą zbliżającej się wyprowadzki, nikt nie remontował podupadających budynków, nie ratował zapadających się stodół, nie walczył o udogodnienia komunalne, sklep, pocztę czy szkołę. Ostatnie lata mieszkańców Żegrza to trwanie.
Plan urbanistów zrealizowano precyzyjnie – do dzisiaj z zabudowań dawnej wsi zachowało się zaledwie kilka domów, kapliczki otoczone blokami z wielkiej płyty i ślady nielicznych ulic, bardziej w nazwach niż w topografii. Wieś zniknęła bezpowrotnie.

Danuta Książkiewicz-Bartkowiak

Sortuj:
Wyświetlam 191 wyników
Wyświetlam 191 wyników
Informacje / metadane