Na początku lat 50. XX wieku mieszkańcy dawnych podpoznańskich wsi Rataje, Chartowo i Żegrze spali spokojnie. Nie przeczuwali, że oto zbliża się koniec ich dawnego świata. Tymczasem na deskach urbanistów powstawały kolejne plany zagospodarowania przestrzennego Poznania, w których coraz częściej i dobitniej pojawiały się sugestie, że do intensywnej urbanizacji najlepiej nadają się tereny na prawym brzegu Warty. Pomysł miał jedną wadę – w prawobrzeżnych wsiach przeważały doskonałe gleby, na których znakomicie rozwijało się rolnictwo i ogrodnictwo. Ale Rataje miały też niezaprzeczalne zalety – stanowiły wielki, niezagospodarowany teren, który leżał blisko centrum miasta i miał ukształtowaną sieć dróg. Wymarzone miejsce na rozwinięcie urbanistycznych skrzydeł. Nowa dzielnica miała być rajem na ziemi. Zaplanowano, że lokatorzy zamieszkają w „jednostkach mieszkaniowych”, które będą stwarzały „poczucie prawdziwej przynależności społecznej”. Cztery jednostki tworzyły osiedle z centralnie umieszczonym ośrodkiem społeczno-kulturalnym. Dzielnica miała być samowystarczalna, dlatego postanowiono wybudować gigantyczne centrum handlowo-usługowe z kinami, restauracjami, a nawet stadionem, cyrkiem i wesołym miasteczkiem. Ten utopijny wówczas pomysł zmaterializował się pół wieku później w postaci imponującej Posnanii.
18 lipca 1966 roku w fundamenty pierwszego bloku nowej dzielnicy wmurowano akt erekcyjny. Tak ruszyła największa inwestycja budowlana powojennego Poznania. Domy powstawały w eksperymentalnej technologii wielkopłytowej z wykorzystaniem „18 typoelementów w 45 typorozmiarach”. Pierwsi lokatorzy wprowadzili się na os. Piastowskie 29 stycznia 1968 roku, do końca 1970 roku na tym i sąsiednim osiedlu Jagiellońskim zamieszkało ponad 22 tys. osób. Rozpoczęto budowę os. Rzeczypospolitej i powoli przygotowywano się do opracowania planu szczegółowego tzw. Górnego Tarasu Rataj – Chartowa i Żegrza. Brygady Pracy Socjalistycznej realizowały kolejne Plany Pięcioletnie i przekraczały produkcyjne normy. Organizowano tzw. czyny społeczne, w ramach których zakładano zieleńce i sadzono drzewa. Razem z mieszkaniówką powstawały sklepy, szkoły, przedszkola i domy kultury…
Danuta Bartkowiak