Prezentowane fotografie to kolejna część unikalnej kolekcji Stanisława Wiktora. Kulminacja zawodowej aktywności tego znanego zwłaszcza nieco starszym poznaniakom fotografa „Gazety Poznańskiej” przypadła na przełom lat 70. i 80. ubiegłego stulecia. Jej owocem jest zbiór kilku tysięcy fotografii stanowiących jedyny w swoim rodzaju dokument przybliżający ważny fragment powojennych dziejów naszego miasta. O wyjątkowości kolekcji Wiktora świadczy bowiem nie tylko jej objętość czy też wyraźnie sekwencyjny charakter, ale przede wszystkim szeroki zakres poruszanych przez autora tematów. Dzięki temu mamy dziś rzadką możliwość oglądania Poznania u szczytu prosperity w czasach gierkowskiej modernizacji na kredyt, Poznania gwałtownie się przebudowującego, nabierającego tak doskonale dziś znanego kształtu architektonicznego i urbanistycznego, wreszcie Poznania pogrążającego się w stagnacji przyniesionej przez permanentny kryzys lat 80. XX wieku, której najbardziej wymownym w przestrzeni miejskiej przykładem pozostawał górujący przez lata nad miastem potężny szkielet nieukończonego wieżowca Akademii Ekonomicznej. Wśród imponującej liczb zdjęć Stanisława Wiktora wyróżniają się te dokumentujące niezwykle ważny, zwłaszcza z perspektywy władz, aspekt PRL-owskiej codzienności, jaką był rozbudowany ceremoniał oficjalnych uroczystości. Nie tylko utrwalały one w społecznej świadomości wybranych bohaterów, czy też w zamierzony sposób gloryfikowały takie, a nie inne rocznice, ale propagowały również osiągnięcia oraz kolejne sukcesy „ludowej władzy”.
Publikowane w tej kolekcji zdjęcia pochodzą z 1979 roku. Zainteresują zapewne mieszkańców osiedli na Ratajach i Winogradach, których rozbudowę, a także różne aspekty rodzącej się właśnie osiedlowej codzienności dokumentują. W zbiorze znajdują się również fotografie pokazujące zaaranżowaną przez władze „spontaniczną” manifestację młodzieży na Cytadeli („Młodzież z Partią”), oficjalne obchody 35-lecia PRL, doskonałą inscenizację partyjnej „jedności”, jaką były obrady Wojewódzkiej Konferencji Sprawozdawczo-Wyborczej PZPR, czy wreszcie pokaz partyjnej „gościnności” ujawniony w czasie wizyty złożonej w Poznaniu przez przedstawicieli „bratniej” Komunistycznej Partii Czechosłowacji z Brna i podczas podpisywania trudnego jeszcze niedawno do wyobrażenia porozumienia o współpracy miedzy Poznaniem i zachodnioniemieckim Hannoverem.
Piotr Grzelczak