W 2022 roku do Muzeum Powstańców Wielkopolskich w Lusowie trafiło kilkanaście szpul z taśmami filmowymi 8 mm opakowanych w papierowe, zniszczone koperty. Na każdej kopercie nieznana ręka ołówkiem opisała, co utrwalono na filmach. Kierownik Muzeum w Lusowie przekazał filmy do opracowania Cyrylowi. Kilka najlepiej opisanych szpul zdigitalizowano, jednak prosta digitalizacja ze względu na zniszczenia i uszkodzenia taśmy oraz jakość materiału nie wystarczyła do uzyskania zadowalającego efektu. Zachowany na filmach obraz sprawia wrażenie, jakby kamerzysta po raz pierwszy miał kamerę w ręku (co nie jest wykluczone) albo nie posiadał umiejętności posługiwania się nią. Obraz ucieka, kadr jest rozedrgany, gwałtowne ruchy kamerą rozmazują kontury. Po licznych zabiegach usuwania zabrudzeń, rys, ubytków, retuszowaniu, korektach i stabilizacji obrazu udało się uzyskać bardzo ciekawy efekt – obraz nadal jest rozchwiany, ale za to spod warstwy szumów udało się uzyskać w miarę czytelny obraz. Dodatkową trudnością było zorientowanie się, kiedy kończy się, a kiedy zaczyna nowe ujęcie, bowiem obraz utrwalony na taśmach nie jest w żaden sposób podzielny na sekwencje. Ostatecznie nagrania pocięto na krótkie fragmenty tematyczne, opatrzono je tytułami zaczerpniętymi z opisów na kopertach i podłożono dźwięk. W efekcie powstał zbiór kilkudziesięciu obrazów o wielkim uroku. Niestabilne, nadal nieco chaotyczne kadry nadają tym niewielkim etiudom specyficznego blasku, a spod chropowatej warstwy wyłaniają się obrazy, w których zawierają się fragmenty historia Poznania z końca lat 50. i początku 60. XX wieku: Start Rajdu Monte Carlo przed Okrąglakiem, nieistniejący rynek na Dębcu, wyścigi motocyklowe na ul. Libelta i motorowodne na jeziorze Malta. Gdzieś pojawia się błyszczący nowością budynek Politechniki na Piotrowie, na Międzynarodowych Targach Poznańskich odbywa się prezentacja nowoczesnych wówczas, a dzisiaj archaicznych samochodów, tętni życiem zimowa Teatralka, a na Golęcinie trwają zawody narciarskie. Wypełniony po brzegi Stadion im. 22 lipca w napięciu oczekuje na pojawienie się kolarzy biorących udział w XIII Wyścigu Pokoju, na rynku Wildeckim trwa przedświąteczna gorączka zakupów, na rynku Jeżyckim zorganizowano kiermasz szkolny. Wydarzeniom i obrazom towarzyszą ludzie. Szczególnie jedna osoba pojawia się na kilku filmach – to pani w okularach, w jasnym prochowcu, kiedy indziej w ciemnej garsonce i kapeluszu. Przemyka się przed kamerą, niekiedy patrząc prosto w jej oko. Może ktoś ją rozpozna? Wtedy będzie można napisać dalszy ciąg tej filmowej historii.
Danuta Bartkowiak