

Na początku XX wieku należącą do rodziny von Treskow dawną wieś zakonną cysterek Biedrusko i otaczające ją tereny wykupiła armia niemiecka w celu utworzenia miejsca do ćwiczeń wojskowych. Ostateczną umowę kupna podpisano prawdopodobnie w 1904 roku. Pruskie władze zmieniły nazwę wsi na Weissenburg i rozpoczęły intensywne prace nad budową poligonu. Początkowo obóz ćwiczeń (Baraken Lager) zajął obszar trzech wsi: Knyszyna, Tworkowa i Trzuskotowa. Kwaterę główną i siedzibę komendanta ulokowano w dawnym pałacu Albrechta Ottona von Treskow w Biedrusku. W krótkim czasie powstała cała infrastruktura poligonowa: składy amunicji, baraki mieszkalne dla oficerów i żołnierzy, szpital, kasyno, kuchnie, warsztaty, magazyny i stajnie. Najbardziej charakterystyczną budowlą poligonu była powstała w 1901 roku i istniejąca do dziś ceglana, neogotycka wieża ciśnień z zegarem w partii szczytowej. Szybkiemu rozwojowi poligonu z pewnością sprzyjało położenie. Wartą barkami i promami dostarczano niezbędne zaopatrzenie, a tartak mechaniczny usytuowany u zbiegu dróg do Poznania i Chludowa zapewniał łatwy dostęp do niezbędnego budulca. Wkrótce poligon w Biedrusku stał się jednym z ważniejszych miejsc ćwiczebnych w II Rzeszy. Rozległe tereny okazały się doskonale przystosowane do szkolenia coraz nowszych typów jednostek zmieniającej się armii niemieckiej, a po 1918 roku także Wojska Polskiego. Nie bez przyczyny to tutaj właśnie prezentowano kunszt sztuki wojennej władcom, politykom i dowódcom wojskowym. Przynajmniej dwukrotnie (w 1905 i 1910 roku) poligon wizytował cesarz Wilhelm II, a po odzyskaniu niepodległości marszałkowie Józef Piłsudski i Ferdinand Foch (w 1923 roku), prezydent Ignacy Mościcki, gen. Edward Śmigły–Rydz i minister Józef Beck. 28 czerwca 1937 roku do Biedruska przyjechał król Rumunii Karol II.
Wzorem każdego miasta, które promuje swoje atrakcje w formie pocztówek, także pruskie władze poligonu publikowały tego typu wydawnictwa. Miały służyć żołnierzom stacjonującym w Biedrusku do kontaktu z rodzinami w różnych zakątkach Rzeszy. Pocztówki wysyłane były pocztą polową z poligonowym datownikiem.
W opracowaniu merytorycznym kolekcji nieocenioną pomocą służył zespołowi Cyryla Maciej Elantkowski z Muzeum Powstańców Wielkopolskich w Lusowie.
Paweł Michalak